Przytoczona w tytule sentencja łacińska wskazuje na to, że prawdziwą wiedzę zdobywa się nie w szkole, ale w życiu. Czas studiów większość wspomina jako okres wspaniałej przygody, gdzie poza trudami egzaminów, seminariów i nieprzespanych nocy spędzonych nad książkami, poznało się wspaniałych i mądrych ludzi, z którymi można było odreagować przy dobrej zabawie. Ze studiami wiążą się jednak również pierwsze poważne wyzwania finansowe. O tym, że warto sobie dorobić na utrzymanie stancji czy zapewnienie wyżywienia wie każdy, kto wyjechał daleko na studia, z dala od swego domu rodzinnego. W poniższym tekście można przeczytać o kilku pomysłach na uzupełnienie braków w studenckim budżecie.
Praca na studiach dziennych
O ile w przypadku studiów niestacjonarnych praca jest niejako wpisana w tryb życia studenta, a wyjątkiem są przypadki gdy student uczęszcza na uczelnie tylko w weekendy a resztę tygodnia imprezuje, o tyle inaczej jest w wypadku podjęcia nauki dziennej. Przede wszystkim praca podczas nauki stacjonarnej wymaga pogodzenia zajęcia zarobkowego z harmonogramem zajęć na uczelni. Nie można bowiem dopuścić do sytuacji, że obowiązki zawodowe w jakikolwiek sposób będą kolidować ze zdobywaniem wiedzy, która ma być przecież kluczem do podjęcia dalszych wyzwań życiowych. Praca dla studentów ma być tylko sposobem na podratowanie portfela! Na studiach dziennych celować powinno się zatem w pracę weekendową lub taką, która gwarantuje pełną elastyczność grafika. Podjęcie takiego zatrudnienia w niepełnym wymiarze godzin z pewnością nie będzie stało w sprzeczności z wymaganiami nakładanymi na studenta przez uczelnię.
Praca dla studentów – kilka pomysłów
Pierwszy pomysł jaki narzuca się od razu to z pewnością wszelkiego rodzaju korepetycje. Zawsze znajdą się bowiem osoby, które nie radzą sobie z jakimś przedmiotem w szkole i potrzebują skutecznej pomocy. Dla studenta może to być dodatkowo okazja do sprawdzenia siebie w praktyce w roli nauczyciela, zwłaszcza jeżeli przeprowadzane korepetycje są związane z kierunkiem podjętych studiów. Zarobki mogą się poza tym okazać całkiem godne. Obecnie korepetycje dla maturzysty z języka polskiego lub matematyki mieszczą się w widełkach od 30 do 40 złotych na godzinę. Jeżeli chodzi o doszkalanie z języków obcych te kwoty mogą iść w górę… Warto swoje zgłoszenie jako korepetytora zamieścić na różnych portalach internetowych, bo głównie tam obecnie szuka się pomocy w tym zakresie. Strzałem w dziesiątkę dla studenta uczęszczającego na uczelnię w trybie stacjonarnym będzie każda w zasadzie odmiana pracy zdalnej, która zapewni pełną elastyczność i dowolność w kształtowaniu godzin pracy. W Polsce ostatnimi czasy rozwija się prężnie rynek copywriterów. Istnieją specjalne agencję zatrudniające osoby pragnące zarabiać na słowie pisanym. Zdobycie klientów staje się coraz łatwiejsze, gdyż większość naszego życia przeniosła się już do internetu i stale rośnie zapotrzebowanie na rozmaite teksty sprzedażowe, reklamowe i promocyjne. Nie trzeba zresztą szukać klientów samemu – na rynku funkcjonują portale przeznaczone dla copywriterów, które same organizują i przekazują do opracowania zlecenia na teksty. Praca zdalna to również szeroko rozumiana oferta dla adeptów studiów o charakterze informatycznym. Praca w IT wymaga już co prawda pewnej znajomości tematu, ale dla chcącego nic trudnego. W tej branży stale poszukuje się młode talenty, czyli ludzi, dla których nie jest żadnym większym problemem programowanie i przetwarzanie danych. Podjęta już na studiach współpraca z którąś z firm IT może w przyszłości zaprocentować dobrą posadą z bardzo godziwym wynagrodzeniem. To oczywiście tylko kilka pomysłów na pracę dla studentów. Zawsze można zdecydować się na zatrudnienie w jakimś call center w charakterze telefonicznego ankietera lub sprzedawcy. Można roznosić ulotki, albo pilnować dzieci. koncepcji jest sporo…
Dowiedz się więcej na http://zsmakow.edu.pl
Czy rynek pracy sprzyja studentom?
A co po studiach? Świeżo upieczony absolwent uczelni wyższej musi się przygotować na zderzenie z twardą rzeczywistością. Ostatnio portal praca.pl przeprowadził ciekawe badanie ankietowe, w którym zadał pytanie studiującym jeszcze żakom: „czy rynek pracy sprzyja studentom?” Okazało się, że tylko 13% ankietowanych odpowiedziało pozytywnie. Dlaczego tak się dzieje? Z pewnością jedną z głównych przyczyn jest mała wiedza na temat rynku pracy w Polsce. Niewiele osób śledzi dane „barometru zawodów” wskazującego na deficyty w zatrudnieniu. Studenci powinni też zaprzyjaźnić się z systemem ELA (Ekonomiczne Losy Absolwentów), którego zadaniem jest dostarczanie wiarygodnych informacji o absolwentach uczelni na polskim rynku pracy.